Cień zatrzymał się, gdy dobiegły go pierwsze, niepokojąco odgłosy. Nasłuchiwał przez chwilę, jednak niewiele to dało, zanim był w stanie dobrze się wsłuchać, rozległy się okrzyki walki. Nie szczędząc czasu, Cień przebiegł po koźle, mijając woźnicę, jednocześnie dobywając łuk i strzałę. Skrył się między wozami, celując w mgłę, próbując wypatrzyć zagrożenie.
ruch: ← ← ↓
akcja: wypatrywanie na południowy zachód i jeżeli się da, strzał w pierwsze, co wyjdzie z mgły