Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-02-2018, 22:44   #642
Ehran
 
Ehran's Avatar
 
Reputacja: 1 Ehran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputację
@Arboretum
Nie wpadajmy w panikę. Wiem, że to ja o tym wspomniałem. Jednak sądzę, że realne problemy możemy mieć jedynie, jeśli buntownikom uda się zniszczyć trwale i całkowicie Arboretum i zapasy. A do tego uziemić nas na dłużej...
Jedzenia... cóż w najgorszym razie będziemy mieć jakieś 20 tysięcy martwych załogantów. smacznego.
O przechowanie też nie trzeba się martwić, próżnia znakomicie konserwuje
Na chwilę obecną tym nie ma się co zamartwiać.

Realnym problemem jest raczej woda. A jeszcze realniejszym problemem jest zatrucie wody...

Pomińmy to jednak. Nie musimy obecnie realnie obstawiać każdego komponentu. W ten sposób będziemy biegać po statku wzdłuż i w szeż.
Musimy znaleść wroga i na nim skoncentrować siły.

Jeśli dobrze zrozumiałem post Toma, to wskazał on załodze, gdzie mają postawić barykady lub punkty kontrolne.
Idealnie było by, abyśmy byli w stanie odizolować poszczególne sektory okrętu na tyle szczelnie, by być zawsze świadom przełamania się fanatyków z jednej sekcji do drugiej.
Mogli byśmy wtedy reagować i śledzić ruch wroga. Przewidzieć dokąd zmierza.

Z tego co pamiętam postać Eleishara zamykała już grodzie.
Trzeba by je i tak obstawić, nawet minimalną ilością ludzi, tak by, dzięki ich śmierci wiedzieć, że wróg się tam przebił. Wiecie, czujki mają się meldować co kilka minut, jak przestaną, wiadomo co i jak.

Ogólnie, i to bardzo ważna kwestia, zakładam, że robiliśmy naszej załodze ćwiczenia na wypadek abordażu. Jesteśmy kim jesteśmy i latamy w dość niebezpiecznych wodach. Na pewno nie raz i nie dwa byliśmy abordażowani przez różnego rodzaju piratów i chaos warbands.
Trzeba tylko zapędzić ludzi na stanowiska. pozamykać sektory. Odciąć buntowników i zaatakować gdzie się da.
Oczywiście problemem jest, że oni znają statek i nasze procedury... ale mamy mostek i Sharaeela za pulpitem kontrolnym.
 
Ehran jest offline