Nie wypowiadałem się na ten temat w dziale rekrutacji, ale dorzucę coś od siebie. Systemy uniwersalne, jak Mutants & Masterminds, czy Savage Worlds da się bezproblemowo w post-apo wcisnąć. Z SW nie mam zbyt wielkiego doświadczenia, ale skoro ludzie nie lubią skomplikowanej mechy w Neurze, to tutejsza całkiem prosta powinna im odpowiadać.
Od biedy Shadowrun (od biedy nie dlatego, że system kiepski, tylko nie do końca postapokaliptyczny), w historii świata są jakieś mini-apokalipsy (w rodzaju nano-plagi), których efekty zawsze można uczynić bardziej dramatycznymi, żeby pasowały do wizji.
__________________ Nieważne kto śmieje się ostatni, grunt żebym był to ja. |