Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-02-2018, 12:55   #26
Hakon
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Bardag dojadł z talerza i dopił piwo gdy pojawił się sołtys z niejakim Helmutem.
Ten już wstawiony bronił się przed wyruszeniem, ale pod groźbą siedzenia o suchym pysku zgodził się.

- Hmmm. Dobrze człeczyno.- Skrzywił się na tak przyjacielskie przywitanie i odsunął od siebie przewodnika.
- Prowadź lepiej na miejsce bo piwo się zagrzeje zbytnio.- Zwrócił się do Hansa i wskazał ruchem głowy wyjście z komnaty.

***

Dotarli na miejsce. Długiego spaceru nie było, raptem godzina, ale khazad już miał dość towarzystwa podpitego miejscowego.
To co zastali zdziwiło Grimsona.
- Coś dużo tej juchy.- Mruknął pod nosem i z toporem w prawicy wszedł ostrożnie do środka. Tyle krwi to nawet na arenie nie widział. Utoczono jej tyle, że cała posadzka wraz ze ścianami była nią umazana.

Khazad przeszukiwał cały budynek szukając śladów walki czy też czegoś co powie mu czy myśliwi opuścili miejsce sami czy zostali napadnięci i przez kogo.
 
Hakon jest offline