Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-06-2007, 13:34   #88
Midnight
Konto usunięte
 
Midnight's Avatar
 
Reputacja: 1 Midnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputację
Erglan

Przeszukujac las natrafiles w pewnym momencie na dwie postacie. Jedna wysoka, stala z dlonia skierowana w strone drugiej, zdecydowanie mniejszej i kulacej sie na ziemi. Ta druga miala dziwne barwy. Wygladalo na to ze nie wydziela ona ciepla mimo iz sie porusza, wiec nie byla martwa, a moze?

Veirene wraz z Erglanem udali sie w strone dzwieku. Odleglosc nie byla zbyt duza totez wkrotce znalezli sie na niewielkim przesmyku pomiedzy drzewami gdzie ujzeli mezczyzne w dlugiej czarnej szacie z srebna broda lagodnie splywajaca mu na klatke piersiowa. Jego dlon byla uniesiona i kierowala sie na mala (moze szescioletnia) dziewczynke o dlugich brazowych wlosach i ubrana w dobrze juz wam znana polprzezroczysta sukienke. Tara wila sie u jego stop co jakis czas wydajac z siebie pisk przesycony bolem. Uslyszeliscie tez glos nieznajomego.
- Myslalas ze kolejny raz uda ci sie dostac do zamku niezauwazona? Oj glubi duszku, moze i masz w sobie potege ale za slabo nia jeszcze wladasz aby mi sie przeciwstawic.
Zacisnal piesc, na co dziewczynka zawyla tak glosno ze byliscie pewni iz slychac ja w calym lesie. Zauwazyliscie tez cos niepokojacego. Cialo Tary powoli zaczelo znikac. Wydawalo sie iz mezczyzna przywraca jej pierwotna postac duch jaka powinna miec. Musialo to byc dla niej niezwykle bolesne doswiadczenie.
 
__________________
[B]poza tym minął już jakiś czas, odkąd ludzie wierzyli w Diabła na tyle mocno, by mu zaprzedawać dusze[/B]
Midnight jest offline