Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-02-2018, 02:39   #110
Noraku
 
Noraku's Avatar
 
Reputacja: 1 Noraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputację
Zatrzymali się w pewnej odległości, żeby nie niepokoić niepotrzebnie gospodarza. Ruch jego ręki nie uszedł ich uwadze. Dave poprawił kapelusz i uśmiechnął się. Nie był pewien czy jego akcent nadal był tak widoczny jak jeszcze parę lat temu, ale spróbować zawsze można było. Wieśniak z Teksasu raz w takim razie.
- Widzisz, partnerze, mojej przyjaciółce tutaj omlet się zamarzył jak usłyszała o moich talentach kulinarnych. No jak tutaj nie odmówić takiej ślicznotce, dobrze gadam co nie? Kłopot tylko bo w naszym transporcie drobiu nie uświadczysz. Podpytaliśmy, mówiono nam, że tutaj dobre kuraki chodzą to idziemy.
Rozłożył szeroko ręce wskazując na pałętające się nieloty.
- Niby same jajka wystarczą ale czemu by nie załatwić stałego dopływu białka? Macie więc coś na sprzedaż?
Zatrzymał się nagle i rozejrzał. Teatralnie pociągnął nosem.
- Niech mnie jasna kiszonka babuni strzeli. Macie tutaj konie jakieś. Na mile wyczuje koninę.
Liczył, że im dłużej gada tym większe szanse ma ich towarzyszka. Dlatego starał się mówić rozwiąźle.
 
__________________
you will never walk alone
Noraku jest offline