Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-02-2018, 12:48   #90
SWAT
 
SWAT's Avatar
 
Reputacja: 1 SWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputację
Tak jak się spodziewał, sytuacja rozegrała się dość szybko i nawet nie miał za bardzo czego obserwować. Mag oraz leszy czekali, na to żeby się do nich zbliżyć. Isakowi od razu zapachniało to pułapką, mieli ogromną przewagę i oddawanie inicjatywy w takim wypadku nie było roztropne. A nie podejrzewałby kogoś kto potrafi ciskać kulami ognia czy choćby polimorfującego się potwora o nieroztropność.

Według Isaka tutaj było trzeba czekać na ich atak, ewentualnie na powrót zwiadowcy który w takim wypadku mógł zaatakować od tyłu. Isak nie miał zamiaru podchodzić bliżej. Będąc z jednej strony osłonięty przez drzewo, przełożył stopę przez strzemię kuszy i naciągnął cięciwę. Umieścił kolejny bełt w rynience, przyklęknął by przycelować i nacelował w maga. Póki jego towarzysze się z nimi nie zwarli w bezpośredniej walce, posłał pocisk tak by nie zranić towarzyszy. Wymierzył w sam środek sylwetki magusa. Jeżeli ten by w końcu zrobił im grzeczność i skonał, rozprawienie się pozostałymi byłoby formalnością. Jedynie leszy mógł tu ich wszystkich posłać do grobu, ale srebrny sztylet Isaka czekał by też skąpać się w posoce. Najlepiej w posoce leszego.
 
__________________
Po prostu być, iść tam gdzie masz iść.
Po prostu być, urzeczywistniać sny.
Po prostu być, żyć tak jak chcesz żyć.
Po prostu być, po prostu być.
SWAT jest offline