Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-02-2018, 13:20   #192
Ramp
 
Reputacja: 1 Ramp ma z czego być dumnyRamp ma z czego być dumnyRamp ma z czego być dumnyRamp ma z czego być dumnyRamp ma z czego być dumnyRamp ma z czego być dumnyRamp ma z czego być dumnyRamp ma z czego być dumnyRamp ma z czego być dumnyRamp ma z czego być dumnyRamp ma z czego być dumny
Z rodziny.. - w zasadzie to nie miał nikogo poza członkami Światła w tym momencie.
A z rodziną mógłby się spotkać i wyjaśnić dlaczego się ukrywał i uciekł ze szpitala.
- Najwyższa pora abym w końcu przestał się ukrywać, i tak jestem już zarejestrowany, czego chciałem uniknąć, ale skoro wyszło tak a nie inaczej, rodzinie także trzeba wyjaśnić to i owo. - Przytaknął na propozycję jego przełożonej.
- W takim razie masz cztery dni urlopu, liczone od teraz. Zgłoś się do 8.00 siedemnastego lipca. Będą czekały na ciebie nowe rozkazy - odpowiedziała mu Nuke. - Bez przemian w trakcie, wszystko ma się odbyć incognito. Rozumiemy się?
-Tak, rozumiem.

Ogarnął się w niecałą godzinę, a następną godzinę był już w drodze do rodziny, którzy mieszkali w łodzi.
Wieczorem zapukał w drzwi domu jego rodziców i braci.
Byli bardzo zdziwieni jego obecnością jak i szczęśliwi że jest cały i zdrowy.
Musiał trzymać w tajemnicy prawdę że jest Obdarzonym, dlatego podczas jazdy do domu wymyślił, że pracuje za granicą w fabryce samochodów Mercedes. A że był utalentowanym mechanikiem czego szybko się wyuczył bywają tu i tam w warsztatach samochodowych w niemczech.
A jego nagłe zniknięcie wytłumaczył szybkim wyjazdem do Niemiec co było potrzebne na już.
Następnego dnia odsypiał po dosyć zakrapianej imprezie rodzinnej.
Wybudował sobie duży dom, przez nie mógł przyjechać do Polski, za coś w końcu musiał bo wybudować.
Opowiadał czego się nauczył w pracy, jakie okazy Mercedesa miał okazję naprawiać, na przyklad Mercedes w114 z 1967 roku, świetny samochód.
Podczas tych 3 dni spędzonych w rodzinnym gronie prawie zapomniał że jest Obdarzonym i że kolejnego dnia nie może nie może szaleć z alkoholem, ponieważ rankiem następnego musi się stawić u Nils.
Pożegnał się z nimi i zapowiedział że kiedyś na pewno się zjawi, jak tylko znowu będzie miał wolne.
Wsiadł do swojej klasycznej, sześciolitrowej s-klasy
http://wp.mecdesign.de/wp-content/up...oll-inch-3.jpg
i odjechał.
 
Ramp jest offline