Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-02-2018, 15:16   #829
kymil
 
kymil's Avatar
 
Reputacja: 1 kymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputację
Widząc jak kompani szykują się do drugiej rundy, aby zadać bobu khazadom Zingger zakrzyknął.

- Dość ludzie i nieludzie! Widzicie, że koniec tej pijatyki. Ktoś tu przegiął i dostał nauczkę. Nie żywimy urazy, jeśli na tym się skończy. Gospodarzu pozamiataj te krasnale skąd przyszły. Jakby sprawiały problemy, to znowu damy odpór - te ostatnie słowa skierował do poturbowanych brodaczy.

Powiódł po nich wzrokiem i zagadnął już spokojnie.

- Coście tacy khazadowie gotowi do bitki? Ktoś ostatnimi czasy dał Wam we znaki?

Zingger miał słabość do brodatego ludu i nie chciał jego krzywdy. Był jednak w gotowości, by posłać kuksańca w razie potrzeby.
 
kymil jest offline