Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-02-2018, 21:50   #832
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Axel bogom dziękował, iż krasnoludów tylko nieco poturbowali, a nie utrupili żadnego. Nie mieli co prawda takich planów, ale wiadomo, że bójka różnie mogła się skoczyć. Jeden nieszczęśliwy cios i nawet krasnolud paść może tupem.
Ale mimo szczęsliwego zakończenia sprawy miał nadzieję, iż Lothar szybko swe sprawy załatwi i będą mogli ruszać dalej. Krasnoludów w okolicy było za dużo, jak na jego gust. Znaczy takich krasnoludów, co rozrabiać lubiły i do niego pretensje mieć mogły.

To, że Lothar wśród krasnoludów właśnie sprzymierzeńców szukał, nie zachwyciło Axela w najmniejszym nawet stopniu. Wprost przeciwnie. Nie zamierzał jednak dyskutować z kompanem... Dlatego też nic nie rzekł, gdy powitani zostali w niezbyt przyjazny sposób, ale postanowił, że jeszcze jeden taki gest i Lothar może sobie sam z krasnoludami gadać, bo on wróci na 'Syrenkę'.
 
Kerm jest offline