Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-02-2018, 18:37   #382
Dekline
Opiekun działu Warhammer
 
Dekline's Avatar
 
Reputacja: 1 Dekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputację
Simon mimo uszu puścił pierwszą wypowiedź Felixa:

- Hejże niziołku, a co ty myślisz że ja sam na taką bandę nastanę? Głupiś czy jak? Oni sobie przyszli, haszor zrobili i tyle. Mogłem się jedynie ukrywać. Ciekawe co ty byś zrobił, w pojedynkę...

- Klucz jest w Marwadzie, bo czuje że w nim jest. I w nikim ani niczym innym. A we mnie? Niby jak? Zresztą jak chcecie to sprawdźcie. Nie wiecie jak? Oh, jaka szkoda -
zadrwił.

Następnie ponownie zwrócił się do Marwalda:

- Nie wiem, nie ja to w Ciebie włożyłem. Ale czuje że siedzi głęboko, w okolicy serca. Jeśli chcesz to mogę spróbować to wyciągnąć, jestem również dobrym chirurgiem. Jednakże nie obiecuje że się powiedzie, dalej mamy małe szanse, ale jeśli chcesz...

- Konrad jest ze mną połączony, bo to moje zabezpieczenie przed Wami. Tak, wiem jak to zerwać ale tego nie chce. Jeśli mnie zabijecie, Wasz przyjaciel zginie razem ze mną.

- Co ja mam dla siebie? Satysfakcje oczywiście. Jestem tu, badam dziwne zjawisko i jednocześnie odpoczywam od ludzi których interesuje tylko czubek własnego nosa. Hipnotyzować? Mnie? Ha, ha ... wolne żarty. Mam już tak wyćwiczony umysł, że bez chemii się nie obejdzie, ale jak chcesz to próbuj.


Simon wysłuchał monologu Marwalda, lecz nie było widać po nim aby jakoś specjalnie przejął się jego słowami. Spłynęło to po nim jak po kaczce, albo po prostu dobrze udawał.

- To idźcie, nie obchodzi mnie to, a Konradem się nie przejmuje. Dobry, jest, nie da się zbyt szybko zabić.

 Horst

Przy słowie " poginęli" Simonowi delikatnie zadrżały wargi, zupełnie jakby chciał coś powiedzieć, lecz powstrzymał się zanim jakiekolwiek słowo opuściło jego krtań. Ruch ten był niezauważalny dla zwykłego człowieka, lecz Drwal zwykłym człowiekiem nie był - przynajmniej pod tym względem.

 
__________________
ORDNUNG MUSS SEIN
Odpowiadam w czasie: PW 24h, disco: 6h (Dekline#9103)
Dekline jest offline