Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-03-2018, 19:45   #431
Hakon
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Gustaw słuchał pomysłu Diuka i wyjaśnień Loftusa. Siedział i kiwał lekko głową. Wielkolud chyba za bardzo poczuł się oficerem i heroiczne plany mu do głowy przychodziły jakby mieli pod komendą Wielkie Miecze z Caroburga jako podkomendnych.
- Diuk. Nie zapominasz, że Czwarta to ochotnicy, którzy nie są zawodowcami a po drugiej stronie właśnie takich mamy i to w większej liczbie. A co do khazadów to myślę, że tyłków nie ruszą poza bramy- Odpowiedział Karlowi i spojrzał na milczącego Detlefa.

-Loftus. Co było to było nie odwrócimy tego. Teraz musimy myśleć co teraz. Wróg się szykuje do ataku. Masz jakieś pomysły czy wolisz udać się za pozwoleniem Dowódcy obrony na spoczynek?- Dodał i spojrzał na Detlefa.

Gdy Waldemar wszedł do sali gdzie odbywało się zebranie Gustaw skinął mu głową na powitanie.
- Nasz Dowódca Obrony Miasta Detlef.- Tu wskazał jedynego khazada w pomieszczeniu. - Zorganizował zebranie. Usiądźcie bo może wasza rada będzie potrzebna.- Dodał i odwrócił się do pozostałych i Detlefa.

Baron ledwo zauważył wejście Berta i gdy się odezwał Gustaw skupił się na jego argumentach.
- Jeśli o mnie chodzi to palenie jedynej drogi wycofania się jest nierozsądne. Jeśli się odważą zaatakować to wtedy pomyślimy nad spaleniem ich. Większe straty i brutalność zniechęcą tym na przyszłość. Niszczenie od tak to bezsensowne tracenie zaskoczenia. Most jest na tyle kruchy, że odciąć się zdołamy w chwili potrzeby kiedy chcemy.- Przedstawił swoje zdanie co do fortu i mostu.
- Zapasy przy moście to chyba kiepski pomysł Bert. Jak chcemy spalić most to skąd wiemy jak będzie wiał wiatr i nie podpali nam okolicznych zabudowań czy smród i dym nie przesiąkną zapasów? Ja bym jeśli już w solidnym miejscu trzymał jeśli nie chcemy w garnizonie. Może któraś ze świątyń? Kamienne budowle a raczej atakować takowych nie zechcą od razu.- Zastanawiał się na głoś Baron.
Gdy usłyszał o wozach Baron się zastanawiał i nie wypowiadał się czekając co na to inni.

- Poruszyłbym też sprawę organizacyjne na murach. Kto i gdzie i jakie siły Pan Dowódca zamierza przeznaczyć na jaki odcinek i z jakim wsparciem personelu pomocniczego?- Zapytał i wpatrzył się w Detlefa.
 
Hakon jest offline