Abe Pociągnął za uchwyt drzwi, bezskutecznie, usta Abedoli ułożyły się w krótką bezgłośną wiązankę przekleństw, puścił uchwyt wytarł dłoń o czystą ścianę i wyciągnął wypalacz -Jakiś pomysł co to może być? Nie rozpoznaje w tym żadnego z płynów z maszynowni. Ech, na razie mamy pilniejsze sprawy, zacznijmy od tego że sprawdzę czy to nie jest palne, nie chce wywołać dodatkowego pożaru.
Ustawił wypalacz na niskią moc i wybrał odstający od reszty spopel. Jeśli na próbce testowej okazałoby się że nie było łatwopalne można było przystąpić do wypalania obrysu drzwi tak żeby oczyścić szczelinę i umożliwić im otwarcie się.
__________________ A Goddamn Rat Pack! |