Wolfgang otworzył szeroko oczy ze zdumienia gdy usłyszał propozycję wodza krasnoludów. Za taką kwotę to kompanię najemną by można wynająć a nie górników.
- Lothar. Powiedz, że dla bezpieczeństwa naszych planów chcemy się sami rozejrzeć by nie zobaczyła krasnoludów. Pomyśli, że podróżni a tak jeszcze niespodzianki jakieś przygotuje widząc któregoś z nich.- Techler nachylił się do szlachcica szeptając mu.