Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-03-2018, 22:41   #219
Arvelus
 
Arvelus's Avatar
 
Reputacja: 1 Arvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputację


Fyodor czuł jak się sypie. Jego determinacja kruszała pod ciężarem popiołów biblioteki. Pod ciężarem śmierci Michal, choć wciąż to ją oskarżał o ten przebieg wydarzeń. Gdyby nie sądziła, że wie lepiej niż wszyscy inni to wciąż by żyła, a biblioteka służyłaby kolejnym pokoleniom inkwizytorów. Gdyby on nie chwycił tej pochodni także… nie myślał wtedy. Walczył o przetrwanie. Nie przewidział, że wysuszone tomiszcza tak łatwo zapłoną. Szczerze się zastanawiał, czy śmierć wszystkich w bibliotece nie byłaby lepszym wyjściem niż ten pożar… i jeszcze nawet cholerny Michaił uciekł. Wymknął się. Może kiedyś uda się go dorwać, ale świat był wielki. Marne były na to szanse.

Nie wiedział co ze sobą zrobić. Z opatem już kto inny rozmawiał i nie miało sensu robienie tłumu. Przy innej okazji z nim porozmawia. Może. Poszedł do biblioteki. Ukląkł wśród popiołów modląc się gorliwie o pomoc… o łaskę wiedzy… o przewodnictwo i wybaczenie za tę porażkę.

 
Arvelus jest offline