Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-03-2018, 15:20   #3
corax
Krucza
 
corax's Avatar
 
Reputacja: 1 corax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputację


- Teraz to ja muszę znaleźć Reece'a. - Felicia zebrała się na klęczki i zaczęła rozgrzebywać polana drżącymi rękoma - Nie mogę go zostawić. - stwierdziła twardo.

Wyciągnęła w końcu grubszą gałąź i zważyła w dłoni. Nie zważając na siąpiący deszcz, zdarła z siebie koszulkę i owinęła nią jeden koniec drewna.
W rosnących ciemnościach błysnęło blade ciało i okazało się, że tatuaże nie kończą się na rękach.

Szyja, klatka piersiowa pokryte były kolorowym misternym splotem krzyża i kwiatów. Spod piesi wzdłuż brzucha ciągnął się kolejny ażurowy wzór podkreślający wcięcie w talii dziewczyny. Znad paska spodni na podbrzuszu wychylały się dwie czarne, rozkwitłe róże, a plecy w całości pokrywała różnokolorowa, kwiecista mandala przeplatająca dwie litery "M" i "R".

Drżąc nieco w chłodzie nocy, odgarnęła włosy na bok.
- Łapcie za polana. Zróbcie pochodnie. Muszę znaleźć Reece'a, a potem spadamy do domków.

Nim skończyła mówić wrzasnęła z całych sił:
- Reece!!! Reece!!!
 
corax jest offline