Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-03-2018, 17:41   #39
pi0t
 
pi0t's Avatar
 
Reputacja: 1 pi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputację
Pracownik socjalny musiał być gotowy na wszystko, czasem należało wyjść z samemu z inicjatywą do osób, które z różnych przyczyn same niechętnie zgłaszały swój problem. Należało przynajmniej zaproponować pomoc, oczywiści wszelkie istoty miały prawo odmówić. Jak kto inny już tu zaznaczył, całego świata nie da się naprawić. Zresztą minęła godzina pracy, a za nadgodziny nikt nie płacił, więc do tematu miał zamiar wrócić dnia kolejnego.


Śmierć dwóch istot budziła współczucie. Im już nie będzie można pomóc, Derek Zoolander nie udał się do schroniska i nie przetrwał. Pipa Pipa osierociła kijanki. Na całe szczęście Pracownika Socjalnego chronił Faerûński kodeks karny. Art. 223. § 2. Czynna napaść na funkcjonariusza publicznego. Jeżeli w wyniku czynnej napaści nastąpił skutek w postaci ciężkiego uszczerbku na zdrowiu funkcjonariusza publicznego (lincz, czy zabójstwo też pod podchodzi), sprawca podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
Nie był tylko pewnym czy Bane, Bhaal i Myrkul są tego świadomi…


Pracownik socjalny nie był pewnym od czego zacząć, zgodnie z art. 36 ustawy o pomocy społecznej, jedną z form pomocy jest sprawienie pogrzebu. Jednak z tym trzeba było poczekać, Art. 44. Tej samej ustawy wyraźnie wskazuje, że: Sprawienie pogrzebu odbywa się zgodnie z wyznaniem zmarłego. Trzeba było czekać, aż ktoś magicznie ich o to zapyta.

Dziwna Żaba dobrowolnie zadeklarowała opiekę nad potomstwem Pipy Pipy, a rodziny zastępcze należało wspierać, nawet jeśli jest dziwna. Ewentualnie można było przygotować wniosek do Sądu o wgląd w sytuację rodziny. Niech kurator zajrzy, oceni i Sąd już podejmie odpowiednie działania. Dodatkowo zasadne może być skierowanie asystenta rodziny. Pokierować po wniosek kijanka 500+, generalnie powinna dać radę.

A tak by zapomniał, Doradczyni Zawodowa próbowała bawić się w psychoanalizę. Pracownik Socjalny był jednak cierpliwy, zdawał sobie sprawę, że przy braku pewności siebie nie byłby wstanie pracować z tyloma trudnymi i obciążającymi przypadkami. Zresztą na zaczepki i prowokacje starał się nie reagować. Co prawda osoba o takich kwalifikacjach do pracy z ludźmi i takim stanowisku doskonale zdawać sobie powinna, że odpowiadanie pytaniem na pytanie nie nawiąże współpracy. Zignorował zaczepkę i zaczął analizować ustny wniosek złożony przez kobietę. Przekazany podopieczny, niejaki Alexander Anderson. Trudny przypadek, ale tradycyjnie zamiast powiadomić odpowiednie służby to takich zgłaszają do pracownika socjalnego. Oni zgłaszają, jakby coś się wydarzyło to zgłosili, ale sami nigdzie nic nie napiszą, nie zadzwonią.
Nie było wyjścia trzeba było podjąć działania, przygotować pismo do siedziby straży miejskiej i prokuratury Faerûńskiej. Prośba o częstszy monitoring w środowisku oraz złożenie zawiadomienia o możliwości popełniania przestępstwa tj:
Przestępstwa przeciwko porządkowi publicznemu Art. 256
§ 1. Kto publicznie nawołuje do nienawiści na tle różnic wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
art. 190. Kodeksu Karnego, Groźba karalna
§ 1. Kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub szkodę osoby najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w zagrożonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Jego dalsze zachowanie było karygodne, taka napaść, jakiś amok. Rozrzucanie dokumentów dziwny śmiech. Takiego zachowania w rodzinie bogów akceptować nie można, nawet jeśli jest kara i przybiera się różne dziwne postacie.
Należało wdrożyć procedurę zakładania Niebieskiej Karty
[MEDIA][/MEDIA]

Emmerich Venden nie współpracuje, milczy i liczy. Szkoda, że tu nie ma nigdzie psychologa.

Dioda Elektrownia, nadal coś podśpiewuje, siedzi najpewniej na bezrobocie, fachu w ręku żadnego nie ma. W sumie można ją spróbować zaktywizować zawodowo.
- Może weźmie pani udział w Pracach Społecznie Użytecznych. Praca 10 godzin tygodniowo, drobne prace porządkowe, śmieci pozbierać, pozamiatać bruk, zakupy starszej osobie zrobić, obiad ze stołówki jej zanieść? Chyba, że ma Pani już pracę i coś w nocy robiła. Prawda?


Brunchilda Grenbotell mimo nadużywania alkoholu mówiła rozsądnie. Co prawda nadal można było w jej sprawie napisać wniosek o leczenie do Faerûński Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, ale to mogło poczekać.

Dużo groźniejszy był za to Artemis Entreri, ten przechwalał się zabójstwami, twierdził że chce być w cieniu i machał nożem. Nawet Najwyższy Strażnik wskazał go, co prawda nie wprost, jako Lorda Myrkula.
Pozostawał jeszcze Łupieżca, jego wypowiedzi delikatnie wprowadzały w błąd. Sugerował, że seryjny morderca powinien się powstrzymywać oraz że nie ma wspólnych celów z mafią. Ale w tej edycji rozgrywki, przy tych ukradzionych tablicach był zdecydowanie po stronie mafii. I kategorycznie musiał jak najszybciej i jak najwięcej zabijać. W przypadku gdyby był znaleziony przez miasto, lub maskę to szybko został by zlinczowany. Zdradził też, że potrafi sprawdzać przynależność innych.

Pracownik socjalny sięgnął po formularz notatki służbowej. Zakładając, że wszyscy do tej pory mówią prawdę sytuacja musiała by wyglądać tak:

miasto/maska
Alexander Anderson
Łupieżca
Doradca Zawodowy
Brunchilda Grenbotellshlang

Mafia/morderca/Ilsensine
Dioda Elektrownia
Emmerich Venden
Dziwna Żaba
Artemis Entreri

Pracownik socjalny był jednak świadomy, że podopieczni bardzo często poświadczają nieprawdę. Więc te założenia mogły być błędne. Polegały one głównie na tym co tego dnia się wydarzyło i zostało powiedziane. Co gorsza tego nie mógł wyjaśnić swego rozumowania, ponieważ sprowadziłoby to zagrożenie na jedną z postaci. Ciężki wybór, linczować bez pewności, czy czekać. Ale kolejnego dnia może być już za późno...
 
__________________
Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!

Ostatnio edytowane przez pi0t : 04-03-2018 o 17:46.
pi0t jest offline