Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-03-2018, 21:47   #81
Gormogon
 
Gormogon's Avatar
 
Reputacja: 1 Gormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputację
Droga minęła krasnoludowi bez najmniejszych problemów. Jechał powoli rozglądając się po polach. Nucił pod nosem niesamowicie fałszując, a od czasu do czasu angażował Lagerka w dialog. Koń jednak musiał nie czuć się pewnie w Khazalid, ponieważ dialog przyjmował formę monologu.

Niczym jakieś ludzkie panisko Olafsen zajechał pod pod dom sołtysa. W jednej ręce trzymał lejce, a w drugiej pajdę lekko przesuszonego chleba. Na widok kroczącego w oddali pobratymca zatrzymał wóz tak, że aż się zakurzyło. Zeskoczył z kozła i energicznym krokiem ruszył w jego stronę. Ścisnął go jak starego druha i niemal do ucha Bardaga wrzasnął w Khazalid.
- Jak dobrze widzieć swojego! Zwą mnie Alsaak Gustav Olafsen, a pochodzę z Karak-a-Karaz. Aktualnie zajmuję się browarnictwem w karczmie o dzień drogi odległej.
 
__________________
„Wiele pięknych pań zapłacze jutro w Petersburgu!”
Gormogon jest offline