Bardag był zaskoczony wylewnością Alsaaka. Wytrzeszczył oczy gdy ten go ściskał.
- Toś to do Ciebie mnie posyłał Starszy Jorund.- Zapytał gdy wreszcie się odkleił od rodaka.
- To i piwa u Ciebie się napić normalnego się mogę. A w ogóle. To co robicie tu we wsi?- Zapytał licząc, że Olafsona dopiero zobaczyłby u niego.
- Nie widziałeś nic po drodze? Wilki czy coś nie niepokoiły?- Zapytał i ukradkiem spojrzał na sołtysa.