Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-03-2018, 19:36   #42
Pan Elf
 
Pan Elf's Avatar
 
Reputacja: 1 Pan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputację
Willie poklepał Hildiego w ramię, kiedy ten wyciągnął najkrótszy patyk. Co za ironia losu! Pomysłodawca sam ucierpiał na swoim genialnym pomyśle.
Goodbody ledwo powstrzymywał się od parsknięcia śmiechem, kiedy widział minę swojego przyjaciela. Zdziwienie mieszające się z przerażeniem w wykonaniu Grubba było naprawdę przekomiczne.
- Powodzenia, przyjacielu! Ratuj pannę z opresji i wracaj cały - powiedział na pożegnanie, po czym uśmiechnął się do niego pokrzepiająco.

Kiedy Grubb zniknął w szczelinie, cała reszta wraz z Williem udali się w stronę wejścia do jaskini. Tam zaczęli wielce zastanawiać się nad sposobem wykonania dywersji. Willibald jednak tych dyskusji nie słuchał. Co jakiś czas oglądał się za siebie, w stronę, z której przyszli. Stąpał z nogi na nogę, jakby się niecierpliwił.
W końcu jęknął ze zrezygnowaniem, przewrócił oczami i odezwał się:

- Cokolwiek zrobicie, zróbcie to BARDZO skutecznie. Ja nie mogę zostawić mojego najlepszego druha samego z tymi trollami. Idę za Hildim!

Jak powiedział, tak też zrobił, nie dając się zatrzymać. "Trzymaj się, przyjacielu, już nadchodzę z odsieczą!" z taką myślą, bez zbędnych ogródek, wcisnął się przez szczelinę i podążył w ślad za Hildim.
 
Pan Elf jest offline