09-03-2018, 22:16
|
#65 |
| - Wszystko szło zbyt gładko - mówił do siebie Berdych, uciekając wraz z pozostałymi przed domniemanym pościgiem. Gdyby chcieli ich dopaść to właśnie tu w dolnie, z której wyjście było tylko jedno.
Gdy do jego uszu dobiegł głos uderzania metalu o metal, spiął konia i pognał na przód sprawdzić co się dzieję. |
| |