Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-03-2018, 14:19   #229
Nefarius
 
Nefarius's Avatar
 
Reputacja: 1 Nefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputację
-Klanie Złamanego kła! Do mnie!- krzyknął z całej siły płuc. Gnorix czuł na sobie piętno boju. Z pod płyt ciężkiego pancerza płynęła jego niemal czarna krew. Ork wiedział, że i jego kamraci są zmęczeni i ranni, a przecież czekał ich jeszcze bój z trollem. Okrutniak nie miał zbyt wiele wspólnego z taktyką i planowaniem, ale w jego łbie pojawił się pewien pomysł, który miał zamiar wprowadzić w życie. Kiedy wszyscy zielonoskórzy zebrali się wokół Gnorixa, ten wskazał palcem jaskinię, gdzie najprawdopodobniej czekał na nich troll.
-Tam już nie być zwykle goblińce. Tam czekać mordożygulec! Ale my być u siebie!- zacisnął dłoń w pięść i uderzył nią w drugą dłoń. -Nasz dom to nasz atut! Troll poczebuje wielkie miejsce, żeby wiwyjać łapami czy maczugom! Wy goblińcy i snotle czymać siem z dala! Pilnować tyły, żeby nikt nie zaszedł od tyłów. My orki pódziem walczyć z trollem! Zajmiem go walkom a goblin – Bitewniak ma specjalistyczne zadanie...- Gnorix przyklęknął na jedno kolano przed goblinem przyglądając się małemu wojakowi spod żelaznego hełmu.

-Urzog dać lina- polecił kompanowi. -Kiedy my bedziem ciupać tego skurwielca, ty zajdziesz go od tyłów i opleciesz łapulce linom. Jak bendziem mieć szczeńscie, Mordożygulec zaploncze siem i runie nam pod topory. Bitewniak uważać, żeby mordożygulec go nie rozdeptać bo kto inny zrobi specjalistycznom misjem?- Gnorix nie był mistrzem dyplomacji, ale wydawało mu się, że w ten sposób zmotywuje goblina do wspięcia się na wyżyny swoich umiejętności by zaimponować czarnemu orkowi. Z resztą, jeśli mu się powiedzie to na pewno zaimponuje.
-Rozumiom wszyscy? Chopaki! Nam trza go okronżyć! Żeby nie wiedział gdzie bić! Ruchy!- ponaglił ich i znów wskazał palcem sąsiednią jaskinię.
-Klanie Złamanego kła! Po zwycienstwo! Waaaaaaaaaaaa- krzyknął i ruszył nie czekając na pozostałych.
 
__________________
A na sektorach, śląski koran, spora sfora fanów śląskiej dumy, znów wszyscy na Ruch katować głosowe struny!
Nefarius jest offline