Z tymi 3 dowódcami na każdego trepa to tylko żart - ale rzeczywiście w pierwszej chwili uznałem, że styknie jeden Ostatni na każdy odcinek obrony i policzyłem obronę muru jako jeden obszar, gdzie Diuk miałby możliwość zaprezentowania swojeg nówka-funkiel napierśnika.
Tym bardziej, że w kilku miejscach organizację wspierają weterani Komendanta. Wiem, że to szeregowcy, ale z wojną mieli już więcej wspólnego niż ci ochotnicy (gdzie i tak nie ma nikogo z wyższym stopniem, nie liczę Czwartej, bo tych wojaków z przymusowego poboru Ostatni zwinęli w pierwszej kolejności). Wiem, że weterani zajmujący się organizacją obrońców nie mogą zajmować się organizacją ekip pomocniczych.
Mówiłem już, że Baron dał ciała postanawiając bronić miasta z pomoca niewyszkolonej tłuszczy zarządzanej przez niewyszkolonych poborowych przed doświadczonymi najemnikami? Walnijmy PePeki od razu to chociaż nasi BG przeżyją...