Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-03-2018, 21:10   #301
pi0t
 
pi0t's Avatar
 
Reputacja: 1 pi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputację
Fortenhaf – dzień piąty, południe, cdn.


Upokorzony Hannes Hebel opuścił plac. Otto wraz z Lennartem przyglądali się wydarzeniom na placu, nie zdecydowali się na interwencje. Było ich tylko dwóch, byli tu obcy, bezpieczniej było nie zwracać na siebie uwagi pielgrzymów i tłuszczy mieszczan.
Ciżba odśpiewała modlitwę, tą samą która już raz słyszeli
- Ph'nglui mglw'nafh wgah'nagi fhtagn. - Biały mag zadrżał, czuł jak eter wlewa, miesza i kotłuje się na placu. Otto mógł poczuć pokusę, by jej dotknąć, spróbować pochwycić i spleść w zaklęcie.
- A mayyitan ma qadirun yatabaqa sarmadi. - Wiedział jednak, że czyn taki przypieczętował by jego koniec.
- Fa itha yaji ash-shuthath al-mautu gad yantahi. Jego eteryczny zmysł wyczuwał, że ma doczynienia z magią Dhar. Strumienie magii były miażdżone wolą tłumu w jedną wypaczoną całość.
Ledwo ostatnie słowa pieśni dobiegły końca, a tłum zaczął się rozchodzić. Bohaterowie musieli podjąć szybką decyzję. W tym zamieszaniu łatwo było kogoś zgubić, każdego z piątki pielgrzymów wraz z przewodzącym im mówcą otaczała grupa ludzi. Każdy z nich wybrał inne wyjście z placu…




Kobieta nie zatrzymywała się, za jej pleców było słychać pomruki niezadowolenia jej eskorty.
- Chciałam, chciałam bracie, ale nie mogłam. Przybywałeś w towarzystwie ludzi, którzy nie pozwoliliby nam porozmawiać. – Kobieta odpowiedziała ze smutkiem w głosie.
- Bałam się, że nie będziesz gotów odrzucić wiary. Tak strasznie się bałam, ale jesteś. Przepowiedziano mi, że jeszcze spotkam swych obu braci. I o to jesteś, Rambrecht też tu gdzieś w pobliżu jest. Miałam sen o nim, czuje to. – Dopowiedziała z nadzieją w głosie.
- A że któryś z Was zrobi mi krzywdę, to nie może być prawda. Miałam tylko podążyć tą ścieżką. To błogosławieństwo Siewcy braciszku. – Greta zatrzymała się, spoważniała.
- Nie było Was gdy oni przyszli do domu, nie pytaj o to. Was nie było, a starzy słabi bogowie nie pomogli, nie odpowiedzieli na błagania. Na lata modlitw, próśb i darów. – Jej głos stał się zimny, oskarżycielski.
- Mylisz się bracie, ta zaraza osłabia i zabija wszystkich, którzy nie uwierzą w Siewcę. – Kobieta sięgnęła rękami i zdjęła kaptur, odwinęła płótno z twarzy. Jej twarz była zniekształcona, z licznymi plamami i guzowatymi krostami. Włosy były siwe i rzadkie. Znikły brwi z nad jednego z oczu. Wyglądała na wile starszą niż była. Tylko uśmiech i wzrok pozostawał ten sam. Przy spalonym młynie zrobiło się poruszenie, fanatycy jednak nie ośmieli się zrobić nic więcej.
- Przyszedłeś, bo odrzuciłeś słabych bogów. Cieszę się bracie, tak się bałam, że tego nie zrobisz.- Głos kobiety zrobił się ponownie cieplejszy.




W tym czasie w domostwie zmarłego maga Oskar ostrzegł innych o zamieszaniu panującym na ulicy.
Szczurołap najwyraźniej opacznie zrozumiał, że ktoś próbuje wtargnąć do domostwa i przeskoczył na drugą stronę budynku. Dziadyga odwrócił się od Erny i zaoferował pomoc, szlachcic zabronił jednak się wtrącać. Kobieta nie uzyskała odpowiedzi na zadane pytanie, przez chwilę kołysała się na łóżku po czym stała. Mówiła cicho, jakby do siebie.
- Muszę, muszę wyjść. Muszę zobaczyć co z Kapłanem Herbertem… zaraz wrócę, tylko zobaczę, muszę…- Powtarzała się i na chwiejnych nogach zmierzała do wyjścia.
Jedynie Roel postanowił się wtrącić. Wybiegł z domostwa, ale łowca nagród zdążył już się częściowo oddalić. Goniąca go zgraja nie przejęła się słowami akolity. Napędzała ich żądza mordu, dlatego też nie zwolnili kroku gdy przebiegali obok interweniującego bohatera. Mężczyzna co prawda słowami nie zatrzymał nikogo, ale dostrzegł, że bocznej uliczce leżą dwa ciała. Jedno z całą pewnością należało do pielgrzyma.
 
__________________
Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!

Ostatnio edytowane przez pi0t : 14-03-2018 o 20:52.
pi0t jest offline