14-03-2018, 21:41
|
#115 |
| Ulli czuł się nieswojo gdy hodowca patrzył się na niego. Bądź co bądź porwali mu wraz z Zeelerem psa. Ulli pozostał jedyny z całej bandy.
Rozmowę z pracodawcą kamratów pozostawił Emmerichowi, choć Albrecht pewnie lepiej by się nadał. Ten jednak był zajęty rozmową z Morrytą. |
| |