Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 14-03-2018, 00:58   #111
 
Yellow King's Avatar
 
Reputacja: 1 Yellow King ma wspaniałą reputacjęYellow King ma wspaniałą reputacjęYellow King ma wspaniałą reputacjęYellow King ma wspaniałą reputacjęYellow King ma wspaniałą reputacjęYellow King ma wspaniałą reputacjęYellow King ma wspaniałą reputacjęYellow King ma wspaniałą reputacjęYellow King ma wspaniałą reputacjęYellow King ma wspaniałą reputacjęYellow King ma wspaniałą reputację
Herman Roelig ze spokojem wszedł do swojej chaty. Była ona dwuizbowa, pierwsza z nich większa - bardziej przestronna, z oknami, dużym stołem i stołkami z jednym krzesłem i częścią kuchenną. Za krzesłem znajdował się mały regał, na którym spoczywało kilka ułożonych obok siebie starannie ksiąg. Zerkając dalej, wgłąb drugiego pomieszczenia można było ujrzeć siennik i stary, drewniany bujany fotel. Prócz tego, klapę do malutkiej piwniczki gdzie młody kapłan trzymał worki z małymi zapasami na zimę.

- Jak to mawiają tutejsi mieszkańcy - Bogowie w domu, to i goście w domu. - tak naprawdę Herman Roelig nie wiedział, czy tutejsi tak mawiają. Tak on zwyczaj miał mówić gdy ktoś mało znany przebywał w jego domu, czego on za bardzo nie lubił. Kapłan energicznie po tym usiadł na krześle, odkładając laskę na bok, tym samym wskazując dłonią Albrechtowi stołek naprzeciwko.
 
__________________
Prowadzę:
Kryminaliści: Ucieczka Termin: 04.05

You are in Carcosa now.
Yellow King jest offline  
Stary 14-03-2018, 08:52   #112
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Bardag przystanął i skrzywił się widząc zamkniętą karczmę. Nie spodziewał się tego. W całym swoim życiu nie widział podobnej sytuacji. No może raz gdy choroba zmogła właścicieli i ich pracowników.

W sumie były szampierz miał się już odwrócić i odejść gdy wywiązała się rozmowa między Aslaakiem a jakimś zarządcą tutejszym.
- To gdzie mamy się rozlokować jak zajazdu nie chcecie otworzy? Mamy obozem na środku stanąć?- Starał się khazad mówić spokojnie i dość kulturalnie nie prowokując głosem. Szlachetkowie a co gorsza ich sługusy były drażliwe na tym punkcie i Bardag o tym wiedział.
 
Hakon jest offline  
Stary 14-03-2018, 09:40   #113
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Gerhart nie bardzo wiedział, jak dotarł do pokoju, a już w ogóle nie miał pojęcia, kto mu pomógł ściągnąć buty i wczołgać się do łóżka. Zasnął, zanim zdążył przyłożyć głowę do poduszki.

* * *

Sen, jak to ze snami bywa, był dziwny.
Nie wiedzieć czemu Gerhart nie był sobą. Zdecydowanie nie był sobą. Stał się Hansem. Hansem Kenigiem. I znalazł się daleko od Gladisch.
Był w leśniczówce. Dlaczego, na demony, siedzieli pod gołym niebem, zamiast pod dachem, gdzie cieplej i przyjemniej, tego nie wiedział. W końcu nie było ich tylu, by nie zmieścili się w kuchni.
No ale nie on tu rządził. Nic zresztą dziwnego. Nie miewał dobrych pomysłów.
- To jak chcesz to zrobić, co? Jak chcesz porwać psa bojowego, zastanowiłeś się w ogóle? - zapytał mężczyzna obrócony doń plecami, a pozostali spojrzeli nań w oczekiwaniu odpowiedzi.
I nagle Gerhart stał się Franzem Zeelerem.
Porwanie psa nie było zbyt trudne, jeśli się wiedziało, jak do tego podejść. Na przykład suka z cieczką. No a jeśli takiej nie było, to zawsze można było skusić kundla jakimś przysmakiem. Dobry pies to głodny pies, każdy o tym wiedział. A głodny to łakomy, więc się skusi na kawał mięsa. Franz poczuł, jak w kieszeni ciąży mu kiełbasa zaprawiona środkiem, który powinien zapewnić Championowi długi, spokojny sen.

I udało się.
Wszak gdyby coś nie wyszło, to nie targaliby przez ładnych parę mil uśpionego psiska, ważącego tyle, co dorodny cielak. Z pewnością nie był wart swej wagi w złocie, ale Franz był pewien, że dostanie za niego sporo złotych koron.
Otarł pot z czoła, gdy kundel wreszcie znalazł się w zagrodzie, i ponownie wyobraził sobie stosik złota - nagrodę za ciężką pracę.
Szarpnął i otworzył drzwi od leśniczówki...
 
Kerm jest offline  
Stary 14-03-2018, 16:06   #114
 
Gormogon's Avatar
 
Reputacja: 1 Gormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputację
- Ten Khazad musi się z tamtym Khazadem zgodzić, bowiem racje posiada - odchrząknął i burknął Olafsen, po czym dodał już wyższym tonem - Ten Khazad za tego głupawego... - tu zamilkł i jedynie pogroził palcem.
 
__________________
„Wiele pięknych pań zapłacze jutro w Petersburgu!”
Gormogon jest offline  
Stary 14-03-2018, 21:41   #115
 
Feniu's Avatar
 
Reputacja: 1 Feniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputację
Ulli czuł się nieswojo gdy hodowca patrzył się na niego. Bądź co bądź porwali mu wraz z Zeelerem psa. Ulli pozostał jedyny z całej bandy.

Rozmowę z pracodawcą kamratów pozostawił Emmerichowi, choć Albrecht pewnie lepiej by się nadał. Ten jednak był zajęty rozmową z Morrytą.
 
Feniu jest offline  
Stary 15-03-2018, 09:11   #116
 
Fyrskar's Avatar
 
Reputacja: 1 Fyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputację
- Dziękuję - powiedział Albrecht i usiadł na podstawionym mu zydelku. Nie zwrócił uwagi na przygotowania do festynu. Zdecydowanie nie nazwałby swojego nastroju świątecznym. Kochał festyny, ale to chyba należało do przyszłości, przynajmniej na razie.

- Co mnie wiesz... i czego chcesz się o mnie dowiedzieć? - zapytał.
 
Fyrskar jest offline  
Stary 15-03-2018, 19:32   #117
 
hen_cerbin's Avatar
 
Reputacja: 1 hen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputację
Emmerich nie wyjmował noża by wyczyścić paznokcie, nie wstał, nawet nie podniósł głosu. Po prostu patrzył na Krafta.
- Żyjecie dlatego, że nie wierzę byście to zrobili celowo. Mówiliście o zbójach. I na zbójów nas wynajęliście. Nie na ogromne wilki, nie na pajęczych mutantów i nie na demony. Ale wybiliśmy wszystko. A Wasz pies... A Wasz pies, po którego poszliśmy, zdychał z ran, zapewne po walce z mutantem, którego później wykończyliśmy. Jeśli Was to pocieszy, żaden ze zbójów, który brał udział w porwaniu psa nie uszedł karze. A teraz idźcie, zanim przyjdzie tu człowiek, który dziś pochował brata zabitego podczas próby ratowania Waszego psa. O szczegółach, jeśli będziecie chcieli, pogadamy jutro. - zabójca był zły, że musi gadać, po to w końcu podróżował z Albrechtem i innymi, by nie musieć tego robić, ale jako łowca nagród pamiętał, by bez potrzeby nie antagonizować zleceniodawców.
 
__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin
hen_cerbin jest offline  
Stary 15-03-2018, 21:09   #118
Dział Fantasy
 
Avitto's Avatar
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
Za oknem Herman dostrzegł przebiegający z lewej na prawą cień. Po odgłosach domyślił się, że to młoda, roześmiana dziewczyna. Z oddali, od strony „Tańczącego minstrela” dochodziły jego uszu niewyraźne głosy, w tym jeden podniesiony.

Na głównej ulicy zarządca zakończył sprawę ignorując zapytanie Bardaga i wtórującego mu Aslaaka. Pogonił tylko jednego z mężczyzn po drewno. Chwilę jego nieuwagi wykorzystał chyłkiem oberżysta.
- Ja to bym otworzył ale mój dzień służby przypada. Jak poczekacie do północy...
- Klaus! Nie gadaj, rozpalaj. Ludzie się schodzą -
upomniał oberżystę zarządca nawet nań nie patrząc. Rozdrażnienie zdawało się przekraczać granicę jego zadufania. Odwrócił się na pięcie i szybkim krokiem podszedł do krasnoludów.
- Tam - wskazał ręką na zachód - jest lokal dla przyjezdnych. Będzie wam pasować.
Na te słowa oberżysta odwrócił twarz, by nikt nie dostrzegł jak przeklina zarządcę od chujów i pizd północy i południa za wysyłanie podróżnych do konkurencji.

U której, nawiasem mówiąc, siekierę szło zawiesić. Tak gęste było powietrze w głównej izbie za sprawą tajemniczych słów Emmericha. Zdradził on dość, by służące zamilkły mimo otrzymania materiału na kolejne lata plotek. Otto Kruft wyglądał natomiast jakby zupełnie uszło zeń powietrze.
- Do zobaczenia zatem. Jutro - powiedział beznamiętnie i smutno tuż przed opuszczeniem pomieszczenia. Nikt nie odważył się zrobić ruchu i jeszcze przez kilka chwil jedynym dźwiękiem w pomieszczeniu był metaliczny odgłos łyżki, którą Emmerich jadł gęstą zupę.
Jedyną osobą o powadze odpowiedniej do sytuacji była właścicielka „Głowy goblina”. Niewątpliwie posiadała szacunek, przynajmniej we własnym mniemaniu i kręgu znajomych.
- Wybacz, że się wtrącam złociutki - powiedziała do łowcy dla którego na pewno był to jeden z trudniejszych wieczorów w karierze.
- Zbóje to w okolicy zawsze jacyś byli. Ale mutanty? Demony? Czyście się po kurhanach kręcili, że takie rzeczy opowiadacie?
 
Avitto jest offline  
Stary 15-03-2018, 23:02   #119
 
Gormogon's Avatar
 
Reputacja: 1 Gormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputację
Olafsen skinął głową i odpowiedział.
- Ten Khazad rozumie i współczuje mu. Niech się do niego w chwili wolnej zgłosi to on mu piwa bukłaczek sprezentuje. - następnie dodał w Khazalid - Chodźmy panie Bardag, zjadłbym i wypił kielonka kwasu lub kufelek piweczka. Na trawienie, ma się rozumieć.
 
__________________
„Wiele pięknych pań zapłacze jutro w Petersburgu!”
Gormogon jest offline  
Stary 15-03-2018, 23:09   #120
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Bardag chwilę patrzył na zarządcę przenikliwym spojrzeniem. Jednak gdy Asslak powiedział żeby iść Bloodaxe wypuścił powietrze i odwrócił się do nowego celu.
- Także bym opłukał usta. Coś mi się wydaje, że za długo nie pożyje ten człeczyna.- Odpowiedział w khazalidzie i ruszył wraz z rodakiem do nowego przybytku.
 
Hakon jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:34.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172