15-03-2018, 09:11
|
#116 |
| - Dziękuję - powiedział Albrecht i usiadł na podstawionym mu zydelku. Nie zwrócił uwagi na przygotowania do festynu. Zdecydowanie nie nazwałby swojego nastroju świątecznym. Kochał festyny, ale to chyba należało do przyszłości, przynajmniej na razie.
- Co mnie wiesz... i czego chcesz się o mnie dowiedzieć? - zapytał. |
| |