16-03-2018, 01:47
|
#121 |
| Kapłan zerknął przelotnie na cień przebiegający za oknem, po chwili odchrząknął mówiąc: - Wiem niewiele. Mój proroczy sen pierw składał się z pełni Morrslieba, potem zaś widziałem Ciebie i nieznajomego płaczących nad grobem. Ostateczną częścią była matka płacząca nad trójką rozszarpanych przez jakąś bestię dzieci. - ciałem kapłana wstrząsnął delikatny dreszcz gdy znowu sobie przypomniał w pełni prorocze sny. - Dlatego muszę wiedzieć co dokładnie się wydarzyło, i jak polegli Twój brat i kompan. To może być kluczowe w tym, by do kolejnych tak tragicznych pogrzebów nie doszło. Sądzę, że zdaje sobie pan, panie Albrechcie z tego co wiąże się z pełnią Morrslieba.
Herman odchrząknął, znowu zerkając za okno i poprawiając rękawy płaszcza, zerkając na regał książek za nim. - Dodatkowo muszę określić, kiedy następna pełnia się odbędzie. To także może mieć znaczenie dla sprawy. - Kapłan wiedział, iż zanim się za to zabierze - musi się pomodlić do Morra, prosząc o dalsze wskazówki. Śmierć kolejnych osób, a zwłaszcza dzieci na skutek jakiegoś okropieństwa była niedopuszczalna. |
| |