-Aj- Pisnął Zarg lądując tuż przed butami trolla, zamarł na chwilę w bez ruchu patrząc czy ork nie ma zamiaru spuścić na niego swojej broni ale gdy ten zignorował go, zrozumiał co tu się dzieje.
Uciekać czy walczyć, sam zginę więc walczyć, może wkradnę się w łaski? no i zawsze mogę uciec, zawsze można uciec tylko trzeba wiedzieć jak! więc walka! szybko pomyślał.
Podnosząc się Zarg pochwycił swoją czarną żelazną kuszę i wycelował w potwora, z zamiarem zabicia. |