Snit'git syknął widząc lecącego hobgoblina. Już chciał skoczyć do przodu by poplątać nogi trolla gdy spostrzegł kolejnych intruzów.
Nocny goblin widział chwilę, którą można wykorzystać i zamierzał z niej skorzystać. Nowi intruzi może się zastanowią zanim ruszą na niego bojąc się wpaść w zasięg trolla, który jest nieobliczalny a dodatkowo być za blisko orków.
Snit'git liczył także, że atak większych kuzynów zniechęci nowych wrogów przed atakiem na sztandarowego. W każdym razie zamierzał uważać na obydwa zagrożenia i odskakiwać od zagrożeni starając się wypełnić plan szefa.