- Nie zostawiaj mnie tutaj – powiedział łowca nagród. Berwin odwrócił się. Krzyk i przekleństwa mężczyzny słyszał jeszcze długo, gdy wracał ciemnym lasem do obozowiska, gdzie już czekali na niego towarzysze.
Po zebraniu wszystkiego co nadawało się do zabrania, oporządzeniu koni i szybkim pochówku dwóch łowców nagród, którzy swoje miejsce znaleźli w płytkim wykrocie na skraju lasu, czwórka awanturników, drogą przez las przeszła do stacjonującego nieco dalej taboru Stirgan. Kroenert nie był zachwycony tym, co usłyszał o spotkaniu z łowcami, natomiast Salvadore wyraził swoją aprobatę i ze zrozumieniem pokiwał głową.
*
Następnego dnia pod wieczór, Wiosenny Festiwal Gattich dotarł do Staig. Tutaj mieli popasać przez dwa dni i znów dawać pokazy dla okolicznej ludności. Ziemie, na których leżało Staig należały do Opactwa świętego Aelrica Wędrowca, zlokalizowanego tuż za wsią. To w tej okolicy w roku 1707 KI doszło do klęski wojsk Wielkiego Barona Eduarda von Durbheim w bitwie z orkami pod wodzą Gorbada Żelaznego Kła. Części mnichów udało się zbiec na okoliczne wzgórza, skąd wrócili gdy niebezpieczeństwo minęło i pochowali zmarłych. Cmentarz otoczony murem z białego kamienia, wraz z obeliskiem upamiętniającym poległych żołnierzy i zamordowanych mieszkańców znajdował się w pobliżu klasztoru. Staig odbudowano, a ziemię poświęcono w imieniu Sigmara i Morra. Sam klasztor w obecnej formie również odbudowano, sytuując go kilkaset metrów od pierwotnej lokalizacji.
Stirganie rozbili obóz po przeciwnej od klasztoru stronie osady, pomiędzy drogą a rzeką. Tradycyjnie osiem wozów stanęło w kręgu, a dziewiąty pojazd Boyko ustawił nieco poza kręgiem, bliżej rzeki.