Naota syknął i zatrzymał się obok samochodu Yuna -Gdzie reszta? I gdzie inni ludzie Lunga? Chyba nie przyjechał tu sam?- Japończyk zanim wysiadł z samochodu spod tylniego siedzenia wyciągnął skrzynkę z narzędziam. Przez chwilę przewalał znajdujące się w niej graty aż w końcu wyjął spory klucz francuski i wsunął go sobie w rękaw kurtki. Wyjrzał jak sobie radzi Yun, wyszedł z wozu i oparł się o maskę mustanga - na razie czekał na rozwój wypadków. |