Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-03-2018, 13:29   #29
Eleanor
 
Eleanor's Avatar
 
Reputacja: 1 Eleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputację
Tropicielka uśmiechnęła się pod nosem słysząc przemowę Elvina. Nie skomentowała tego jednak. Przez ten czas kiedy przebywali razem zdążyła się przyzwyczaić do jego dziwact. Każdy jakieś miał i może to właśnie przyciągało ich do siebie. Sama osobiście nie czuła niechęci do obcego mężczyzny. Miała raczej wrażenie, że jest taką samą zagubiona duszą jak oni wszyscy. Jednak na zaufanie musiał sobie jeszcze zasłużyć.

Starannie przerysowała nakreśloną przez Margery mapę na kartkę otrzymana od młodego rycerza. Nie było to dzieło kartografa, zaledwie prowizoryczny szkic, ale dzięki wiedzy Elvina i jej własnym doświadczeniom mieli szansę dotrzeć do karawany zanim wyruszy w drogę. Oczywiście pod warunkiem, że nie przeskoczyli w czasie w przyszłość. Nawet klika dni mogło w tym przypadku stanowić problem.

Na pytanie Elvina zastanowiła się i pokiwała głową.
- Mogę spróbować się z nią porozumieć, ale pojęcie czasu dla zwierząt jest dosyć względne.

Przywołała Walaję, położyła obie dłonie na jej głowie i popatrzyła prosto w oczy. Poszukała więzi, która łączyła ją z przyjaciółką jednocześnie sięgając do magii druidów. Wyobraziła sobie ciemność nocy, a potem światło dnia i spróbowała zapytać zwierzę, by przypomniało sobie ile razy nastąpiła ich zmiana od czasu kiedy straciły ze sobą kontakt. Policzyć musiała sama. Coś tak abstrakcyjnego było dla kota zupełnie niepojęte.
To była raczej prośba o odtworzenie drogi, którą przybyło zwierzę zanim znowu się spotkały z uwzględnieniem zmian natężenia światła.

Speak with Animals

 
Eleanor jest offline