- Skąd pomysł, że chcę stąd uciekać? - spytał Doe ignorując głupkowate zaczepki. Było tak jak się tego spodziewał, musiał jeszcze tylko wyłuskać dwie informacje, a potem spokojnie czekać. Przyjrzał się Jarkowi dokładniej. Trudno rozmawiać jeśli nie ma się wspólnych tematów, a John nie wiedział nawet w jakim stanie jest jego rozmówca. Czy trafił w podobnych warunkach, czy miał bardziej... "dyplomatyczne" wejście do celi?