Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-03-2018, 19:58   #52
Mi Raaz
 
Mi Raaz's Avatar
 
Reputacja: 1 Mi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputację
Przesiadka była prosta w teorii. Dziewczyna wskoczyła na miejsce kierowcy jeszcze zanim Ferad się zdążył z niego usunąć. W tym wszystkim była jej zgięta w pół dwururka i jego sztywna i długa włócznia. Ta zmiana po całym stresie związanym z dotychczasową podróżą trwała, toteż Ferad odpuścił i otworzył drzwi od strony kierowcy. Wysiadł i pochwycił swoją broń oburącz.

Jana przekręciła klucz w stacyjce. Auto zakręciło kilka razy, ale nie zaskoczyło. Wyłączyła i włączyła ogrzewanie i powtórzyła próbę odpalenia. Zadziałało. Samochód był na chodzie. Mogli ruszać w głąb przesmyku, na którego skraju się zatrzymali. Był jeszcze tylko jeden problem…

Złapała dwururkę i wymierzyła przez otwarte drzwi… wprost w plecy Ferada.
Kartograf z włócznią i stalową nogą powalił Jaszczura z Piorunem. I wyszedł z tego bez szwanku. Teraz przykładał ostrze włóczni do szyi pomalowanego dziwną farbą mężczyzny. Jednak Kartograf nie przywykł do odbierania życia. Nawet w samoobronie. Głowa ofiary rozprysła się jak arbuz po trafieniu Jany. Ona widziała zbyt wiele masakr w karawanach zaatakowanych przez Jaszczuroludzi, żeby mieć skrupuły.
 
__________________
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe.

”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.
Mi Raaz jest offline