Gonitwa sekretarki za wężem
Zakłóciła puszczę.
"Choćbyś kręgi połamał,
już Ci nie popuszczę!"
Sprężyste, wilgotne ciało
Wyginał jak mógł,
Lecz musiał dać za wygraną,
Zabrakło mu tchu.
Ona wnet szponów ruchem
Zakończyła akcję.
"Pójdziesz ze mną, kochasiu,
Prosto na kolację!"
Skąd w niej taka zawziętość
dla biednej gadziny?
Jej mąż, wężojad sekretarz,
miał dziś urodziny. https://pl.wikipedia.org/wiki/Sekretarz_(ptak)
__________________ Życie to ciągłe czekanie: na dorosłość, na miłość, na autobus, na ulubiony serial, na szczęście, na wakacje, na przyjaciela... aż w końcu na śmierć.
Ostatnio edytowane przez Tildan : 27-03-2018 o 16:04.
|