Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-03-2018, 13:51   #511
druidh
 
druidh's Avatar
 
Reputacja: 1 druidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputację
Gdyby Leonor miała choć chwilę czasu na pewno załamałaby ręce nad bezdenną głupotą Trotskyego. Jeśli tak wygląda wypełnianie rozkazu to już bardziej powinna zostać akolickim renegatem. Mógłby sobie tego bełta wpakować w łeb i byłoby to z korzyścią dla całej ludzkości. Gdy zobaczyła łódkę, którą dwóch ludzi zmierzało w kierunku barki rapier przezornie został przy niej, chociaż bieganie z nim po wodzie nie należało do łatwych.
- Zmiana planów Panowie - ryknęła, bo kretyni mają też wrażliwe ego - pływak może być martwy. Imperialna armia ceni też trupy wrogów.
Chwilę potem zagrzewała do wysiłku dwóch ludzi w łódce sama pomagając jak się tylko dało.
- Machamy wiosłami, jakby sama Bogini kopała nas w dupę na rozpęd! Cel barka! Potem próbujecie wejść ze mną. Co najmniej… ty! - wskazała na jednego - Ty zaś albo włazisz jak dasz radę albo polujesz na pływaka. Utop go. - zakończyła w kierunku drugiego żołnierza.
Załadowanie się na płynącą barkę, na której musiał się prawie na pewno znajdować jeszcze ktoś mogło nie być proste. Niemniej nie pozostawało jej już nic innego. Nie zamierzała żyć z taką plamą na honorze.
 
__________________
by dru'
druidh jest offline