Wątek: Religie
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-03-2018, 18:18   #4
Avitto
Dział Fantasy
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
Oboje podaliście świetne pomysły na czynności (obowiązki?) kapłana Morra w dzień świąteczny. W kalendarzu imperialnym nie znalazłem dosłownie "święta zmarłych" więc podejście mówiące, że w dzień świąteczny kapłan organizuje społeczności zajęcia związane z domeną patronującego mu bóstwa. Sam temat morrytów poruszyłem przeczytawszy w podręczniku, iż:
Cytat:
Kult Morra nie uznaje szczególnych dni świątecznych. Bóg jest czczony tylko na pogrzebach i przy zbliżonych okazjach.
Jednak Geheimnistag oraz Hexenstag to dni szczególne, prawda? Każdy zna łączący je fakt - oba księżyce orbitujące wokół Starego świata znajdują się w pełni jednocześnie. Również znana chyba każdemu jest legenda o tym jak to własnie Morr stworzył Morrslieba na pamiątkę zniszczenia wrót chaosu na prośbę modlącego się ludu. Tymczasem mieszkańcy Starego świata wspominają legendarne zwycięstwo boga śmierci ze strachem. Tym razem, żeby nie przepisywać, za warhammerfantasy.wikia.com:
Cytat:
Hexenstag and Geheimnistag mark the only times in the year when both Mannslieb and Morrslieb are full. Before sundown on those days, animals are brought in to shelter, and folk huddle in their homes, hanging up charms to ward away evil. Even the streets of Altdorf, usually thronging at all hours, are empty from dusk to dawn on Hexensnacht (Witching Night) and Geheimnisnacht (Night of Mystery).
W poszukiwaniu materiałów dotarłem do drugoedycyjnego dodatku Tome of Salvation. Jego treść zasadniczo zmienia zapisy pierwszoedycyjne i poświęca Geheimnistag Morrowi ale koniec końców święto sprowadza się do oddania szacunku zmarłym. Także jestem w domu, po prostu kalendarz wydany został przed publikacją drugiej edycji podręcznika. Być moze był aktualizowany, ale używam pierwotną wersję.

Wszystkie te teksty nie wyjaśniają jednak co kapłani robią po zmroku! Osobiście bardzo nakręcił mnie motyw podążania ścieżką swego boga.
Gdy uliczkami na potajemne zebrania zaczynają przemykać postacie zakrywające swe oblicza kapłani zbierają się w małe grupki by krzyżować plany wyznawcow chaosu, magów i nieostrożnych eksperymentatorów. Robią to jednak w ścisłej tajemnicy, by przez resztę roku nie skupiać na sobie uwagi nieprzychylnych oczu.
Bardziej przyziemna rzeczywistość zobowiązuje ich jednak do pilnowania cmentarzy nawet wtedy, gdy wszyscy normalni ludzie ze strachu kryją się po domach. Ostatecznie dni, w które szansa na przypadkowe napotkanie postronnych osób nie jest duża można policzyć na palcach a tylko wtedy porywacze zwłok odbywają żniwa. Dodajmy do tego fakt, że pełnia Morrslieba przywołuje osobników parających się magią niczym magnes i nieszczęście (w postaci dynamicznej przygody) gotowe.
 
Avitto jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem