Wątek: Knurzysko [+18]
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-03-2018, 14:34   #46
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Wioska była wyludniona. Całkiem jakby w każdej chacie jedna najwyżej osoba mieszkała, a z kilku wszyscy mieszkańcy wymarli lub w las poszli. No ale szukać ich Jaksa nie zamierzał, ni nawet o nich wypytywać. Ważniejsze sprawy mieli na głowie. Pogrzeb na przykład. Wszak dusza niewinna nie powinna czekać i błąkać się po ziemi, na pochówek czekając. Trudno było orzec, czy w jakowegoś szkodliwego dla ludzi ducha się nie zamieni. Ci, co nagłą śmiercią zginęli, mścili się niekiedy i to nie tylko na swych mordercach.


Okazało się, że nie wszyscy mieszkańcy wioski mieli zamiar położyć się i czekać na chwilę, gdy ktoś Knurzysko pokona. Troje śmiałków się znalazło, co własnymi rękami chcieli do pokonania potwora się przyczynić i to nie gołymi rękami. Oręż co prawda wojenny to nie był, ale co to za różnica, od jakiego topora się zginie? Wojenny tak samo zabija, jak zwykły, co go drwal dzierży. Dlatego też Jaksa nie miał nic przeciwko temu, by nowe osoby w polowaniu wzięły udział. Skoro walczyć umiały i na dodatek znały las, to z pewnością były przydatne. Nawet jeśli dziewczyna wśród nich była. Nigdy nie uważał, że białka walczyć nie może - oczywiście jeśli chce...

- Niech idą z nami - powiedział. - Im nas więcej, tym lepiej.
 
Kerm jest offline