28-03-2018, 20:35
|
#23 |
|
Obecny stan postaci:
Mathias Woller – zimno 1. 5 godzin do 1 poziomu hipotermii
Krasna Doranya – brak
Mirthal – brak
Det Grün – brak
|
Herman przyglądał się sporom Deta i Dory, do której od czasu do czasu włączał się Mathias, tłumacząc, że wszyscy tutaj mają nieaktualne mapy, a im jest potrzebna jakakolwiek. W końcu będą określali lokację na podstawie opowieści wizji kapłana przedstawianej przez ślepca! Więc równie dobrze nada się pusty pergamin z plamami po piwie. Elf z zainteresowaniem przyglądał się obrazowi i dostrzegł na nim coś dziwnego. Otóż okręt, który tonął w morzu pokrytym lodowymi krami, miał dziwny, złowieszczy wygląd, a na jego pokładzie tłoczyły się istoty o szpiczastych uszach i okrutnych obliczach. Zwycięskie okręty należały do ludzi, na ich masztach łopotały takie same szmatki jak te nad bramami miasta, w którym obecnie się znajdowali.
W końcu stanęło na tym, że mapę kupiono. Ładnie wykonana mapa trafiła do plecaka dziewczyny z Bornlandii, a grupa ruszyła w stronę groźnie wyglądającej, błyskawicowej wieży.
Pora na test przeciwstawny! Ktoś próbuje ukraść Detowi sakiewkę!
Złodziej osiągnął 2 poziomy jakości w kradzieży kieszonkowej. Det testuje percepcję z modyfikatorem -1, bo nie nawykł do tego, że ludzie kradną – w końcu żyje głównie w lesie.
Rzuty: 9,13,11. 9 vs 11, zdane. 13 vs 12 – zdane, zostaje 7 pktów. 11 vs 12 – zdane. Mamy 3 poziomy jakości!
Det dostrzeże złodzieja bez najmniejszego problemu. W tym wypadku przetestujemy jeszcze po prostu zręczność naszych bohaterów – złodziej nie zdał testu, Det rzucił 12, więc zdążył skurczybyka złapać, zanim ten porwał sakiewkę i rzucił się do ucieczki.
|
Wychodząc z doków miała miejsce dość nieoczekiwana sytuacja. Otóż Det spostrzegł, że jeden z przechodniów usilnie mu się przygląda. Początkowo zignorował to, wszak ludzie często patrzyli się dziwnie na niego i jego zielone włosy. W pewnym momencie człowiek ten sięgnął szybko po jego sakiewkę, leśnik był jednak szybszy – złapał mężczyznę z przedramię, drugą chwycił go za grube ubranie. Trzeba było szybko reagować. Jednak Det szedł z tyłu grupy wraz z Mirthalem, więc tylko elf widział co się dzieje. Dora i Mathias szli kilka kroków przed nimi, dyskutując na temat pożywienia w Spłonionej Siostrze.
|
| |