Naota stał zszokowany. Raz z powodu raczej nieprzyjemnego uczucie broni przystawionej do głowy, a dwa...
-To już?- Spytał się reszty jak tylko ludzie Lunga odeszli -Sfotografowaliśmy jego transport, pozbyliśmy się dwóch jego kierowców, wygraliśmy wyścig, miał przewagę i przyszedł tylko nas postraszyć?- Japończyk wysunął z rękawa francuza i położyj go na stole. Przez chwilę lustrowął wzrokiem pomieszczenie... Trzy wozy, lodówka, walające się wszędzie śmieci i narzędzia, schodki do "gabinetu", wystygnięta pizza na stole -Wszystko jak parę godzin temu
-Mógłby ktoś wytłumaczyć prostemu chłopakowi, tak łopatologicznie, w co myśmy się wplątali? |