Nie potrzebni w tej dyskusji osobnicy już wyszli, więc Margaret stanęła naprzeciw Slaga i rozpoczęła dyskusje.
- Dobrze wiesz jaka jest sytuacja i nie mam zamiaru się z tobą sprzeczać.
Chcę, żebyś zrozumiał, że nie chcemy źle. Tarcza już nie poszukuje nowych członów do drużyny. Jeśli kiedyś składali Ci ofertę to to teraz jej nie ma. Zniknęła od tak "puff" - Nastolatka zrobiła dziwną minę i gestykulował przy wyrażeniu "puff", tak jakby miało to brzmieć bardziej poważnie. To co dziś zrobiłeś na uczelni niesie ze sobą konsekwencje. Tarcza teraz jest gotowa na łapanie takich jak ty... - tu nagle Margaret przerwała, chcąc udawać, że powiedziała za dużo. Liczyła, że wzbudzi ciekawość Slaga. |