Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-03-2018, 20:26   #107
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Szukają, szukają... i znaleźć nie mogą.
Zapewne Thazar był kiepskim tropicielem, bowiem nijak nie potrafił odszukać miejsca, z którego mieszkańcy brali wodę do picia.
Z tego, co wiedział, ludzie (i nie tylko oni - inne istoty mniej czy bardziej inteligentne również) musieli spożywać w ciągu dnia wiele płynów. Przynajmniej półtora litra wody, słodkiej, oczywiście, dziennie. Poza tym trzeba się myć, prać...
No chyba mieszkańcy nie liczyli tylko na deszcz? Ale nawet w takim przypadku powinny być gdzieś cysterny. A nie było...
Ktoś ukradł strumień albo zasypał studnię?

- Nie chce mi się wierzyć, że chodzili z wiadrami paręnaście kilometrów dziennie - powiedział, gdy zatrzymali się na skraju łąki. - Idziemy dalej i szukamy, czy wracamy do naszych?
 
Kerm jest offline