01-04-2018, 22:09
|
#155 |
| Erica brutalnym kopniakiem zepchęła nieumarłego z leżącego Klausa. Ten jednak nadal był zagrożeniem. "Leżący jednak tak szybko się nie podniesie " - pomyślała w ułamku chwili. - Musimy uciekać, biegniemy do pozostałych! - krzyknęła najbardziej stanowczo jak tylko potrafiła. Chwyciła Jedną rękę podała Biance, a drugą pociągnęła Klausa przywracając go do pionu. - Nie oglądajcie się do tyłu, biegniemy! - po czym zaczęła bieg w stronę towarzyszy. |
| |