Weź tą profesję, rozwinięcia (albo lekko je zmodyfikuj), dodaj/odejmij jakieś umiejki (by pasowały do elfa), nazwij ją jakoś, nie wiem: "Keän"... i voila, masz 'akolitę' elfa elifich bogów.
W World of Darkness, w podręczniku, jest tzw 'Złota zasada', która wskazuje, że wszystko co jest w podręczniku to jedynie propozycja, czy tam coś w tym stylu. To najpiękniejsza zasada w RPG. Masz podręcznik 'Warchlaczka', modyfikuj, baw sie nim, zmieniaj jak Ci potrzeba.
Jedyne na co IMHO powinieneś zwracać uwagę to by to miało przednie i tylne łapki, jakaś logika, pewna zgodność z realiami Starego Świata.
BTW, nie ma problemu, by elf był akolitą Sigmara. Starczy, że w historii postaci będzie, że wychował się w ludzkiej osadzie.
__________________ "Soft kitty, warm kitty, little ball of fur...
Happy kitty, creepy kitty, pur, pur, pur." "za (...) działanie na szkodę forum, trzęsienie ziemi, gradobicie i koklusz!" |