Hmm, hmm... rozwalić zawsze można. - odparł Waightstill Konradowi. - Czekajmy, co się stanie. - powiedział pokazując eksperyment Felixa. Sam nie ukrywał radości z odzyskania swojego dawnego ciała. Obawiał się, że mutacja wróci, gdy tylko wydostanie się spod oddziaływania artefaktu. - A może da się to coś rozłupać i zabrać ze sobą w kawałkach? - zastanawiał się głośno. Rachował, ze taki talizman będzie go chronił, a może i innych, przed mutacją. - Tylko, że mieliśmy ratować cały świat! - skarcił się w duchu. |