|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
30-03-2018, 22:46 | #401 |
Reputacja: 1 | Felix spojrzał na Marwalda i skinął głową. Uczyniwszy to wziął głęboki oddech jął ostrożnie podchodzić do artefaktu. Uważnie też w niego wpatrywał starając się wypatrzyć jakieś szczegóły.
__________________ Szukam tajemnic i sekretów. |
02-04-2018, 22:36 | #402 |
Opiekun działu Warhammer Reputacja: 1 | Kamień działał na Marwalda tak jak wcześniej. Dalej czuł dziwny ból i przyciąganie, lecz im dłużej przebywał w pobliżu rdzenia tym bardziej był z nim obyty. Było to coś co bohater mógłby określić jako oswajanie, oswajanie dzikiego zwierzęcia które z początku wrogie powoli, bardzo powoli przekonuje się do nowych warunków. Aczkolwiek było to tylko porównanie które na poczekaniu wymyślił Marwald, jedyna rzecz do której mógł przyrównać obecną sytuacje, nie oznaczało to że porównanie było do końca trafne. Marwald podszedł jeszcze bliżej, medalion wariował, parł do przodu jak głupi a pasek wbijał się Kolekcjonerowi w szyję. Bohater stanął na długość ciała od rdzenia, z tej odległości ból był dokuczliwy, aczkolwiek nie wywoływał jeszcze odruchu wstecznego, dało się go bez problemu wytrzymać. Następny krok i już na swoim ciele Kolekcjoner czuł jakby kto okładał go kijami, niezbyt mocno ale zdecydowanie boleśnie. Marwald cofnął sie, o ostatni poczyniony krok. Dotknął swojego czoła, było czyste, zupełnie jakby nigdy nie było tam trzeciego oka - daru od boga. Felix ruszył w kierunku rdzenia, czym bliżej był tym ciężej było mu na niego patrzeć. Nie dojrzał niczego szczególnego gdyż bijące od niego światło oślepiało go. Niziołek stanął o krok od artefaktu, oczy miał już właściwie zamknięte, nie sposób było je otworzyć, organizm nie pozwolił mu na dokonanie samookaleczenia. Bohater, poza bijącym światłem, nie widział ani nie czuł absolutnie nic. Zamiast tego Marwald poczuł delikatną zmianę przepływu wiatrów magii, w tym samym momencie gdy Felix zrobił ostatni krok i stanął "oko w oko" z rdzeniem.
__________________ ORDNUNG MUSS SEIN Odpowiadam w czasie: PW 24h, disco: 6h (Dekline#9103) |
02-04-2018, 22:45 | #403 |
Reputacja: 1 | Ukłucie w sercu i to dziwne uczucie spokoju mogło świadczyć o tym, że w ostatnich chwilach Simon nie okazał się kłamcą i na prawdę anulował łączącą ich magię. Wyraz ulgi musiał wręcz malować się na twarzy łowcy który teraz stał nad prochami i ubraniem czarodzieja. Pozostała kwestia kamienia, mrużąc oczy i przyglądając się mu stwierdził, że i tak nigdy nie dojdą do tego czy Simon mówił prawdę czy kłamał a chciało mu się spędzać więcej czasu w tym zapomnianym przez bogów miejscu. - Waightstill rozwal tą skałę i zabierajmy się stąd, ile byśmy tu nie spędzili to i tak nie zrozumiemy jak to działa i czy Simon nie kłamał. |
03-04-2018, 12:16 | #404 |
Reputacja: 1 | Gdy Felix stanął u progu artefaktu krzyknął - Stoję przy rdzeniu skały! Spróbuję go teraz dotknąć! - i jął powoli zbliżać dłoń do tajemniczego obiektu, aby położyć ją na nim.
__________________ Szukam tajemnic i sekretów. |
04-04-2018, 23:30 | #405 |
Reputacja: 1 | Hmm, hmm... rozwalić zawsze można. - odparł Waightstill Konradowi. - Czekajmy, co się stanie. - powiedział pokazując eksperyment Felixa. Sam nie ukrywał radości z odzyskania swojego dawnego ciała. Obawiał się, że mutacja wróci, gdy tylko wydostanie się spod oddziaływania artefaktu. - A może da się to coś rozłupać i zabrać ze sobą w kawałkach? - zastanawiał się głośno. Rachował, ze taki talizman będzie go chronił, a może i innych, przed mutacją. - Tylko, że mieliśmy ratować cały świat! - skarcił się w duchu. |
05-04-2018, 20:14 | #406 |
Reputacja: 1 | Marwald stara się dostrzec Felixa w tym jakże mocnym świetle. Nagle jednak Konrad poinformował ich o swoim zamiarze na co Marwald krzyknął: - Zaczekaj, może to coś da. Mam jeszcze jeden pomysł, ale jest bardzo ryzykowny. Widzę, że tan amulet bardzo chce się dostać do tego artefaktu, ale nie wiem, czy warto mu na to pozwolić. Różnie to bywa i nie zawsze co proste jest najlepszym rozwiązaniem. Spójrzcie - zrobił krok w kierunku artefaktu, na tyle aby talizman zaczął lewitować w jego kierunku. - Mam pomył, żeby Feliks go wziął, ale nie pozwolił, aby ten dotknął artefaktu, a jedynie aby ten przyglądał się co dzieje się ze światłem, czy zanika czy coś. Bo gdy ja podchodzę bliżej, bo czuję ból, a czym bliżej bym oddziaływanie jest mocniejsze. |
06-04-2018, 18:42 | #407 |
Reputacja: 1 | Usłyszawszy polecenie Marwalda Felix gwałtownie cofnął rękę, a następnie się odwrócił ruszył po talizman, który miał zanieść w okolicę kamienia.
__________________ Szukam tajemnic i sekretów. |
06-04-2018, 22:48 | #408 |
Opiekun działu Warhammer Reputacja: 1 | Kolejna próba rozwalenia rdzenia spaliła na panewce, nikt nie znalazł w sobie tyle siły aby to zrobić, a właściwie wziąć odpowiedzialności za to co się stanie po tym. *** Felix stojąc blisko artefaktu wyciągnął rękę i powoli położył ją na nim. W dotyku skała przypominała ... skałę. Niziołek wyczuł pod palcami jego dość nierównomierną powierzchnię, bądź rysy - ciężko było to określić przez jedno krótkie dotknięcie, bez możliwości użycia wzroku. Dłuższe wymacywanie skały szybko męczyło Felixa - a było to zmęczenie w rodzaju sprintu, bądź innego wysiłku po którym aż mięśnie bolą. Felix trzymając w rękach talizman podany mu przez Marwalda powoli podchodził do kamienia. Siła przyciągania faktycznie była ogromna. Na tyle duża że bohater czuł jak wisiorek dosłownie wyrywa mu się z rąk a rzemyk boleśnie wbija w palce. Niziołek nie mógł być też pewny czy ów zawieszka wytrzyma takie rozciąganie. Z tej odległości, a było to może z pół sążnia, Felix nie widział za wiele, medalion rwał do przodu, prostopadle do skały, celując w jedno, konkretne miejsce.
__________________ ORDNUNG MUSS SEIN Odpowiadam w czasie: PW 24h, disco: 6h (Dekline#9103) |
08-04-2018, 00:07 | #409 |
Reputacja: 1 | Gdy Felix zaczął wątpić czy rzemień wytrzyma wystawił drugą rękę i złapał amulet, następnie się pdwrócił i krzyknął - Rzemień ledwo wytzymuje!
__________________ Szukam tajemnic i sekretów. |
10-04-2018, 20:24 | #410 |
Reputacja: 1 | Marwald widząc wysiłki Felixa powiedział pytająco na głos: - To może dajmy mu tam się znaleźć? Możemy rozwalić tak jak powiadasz Konradzie, zostawić, albo właśnie pozwolić połączyć się tym artefaktom. Jak że władam magią, to ciekawi mnie co się może wydazyć. Jednak nie chce igrac z taki potężnymi mocami. Wyruszyliśy w tę podróż razem, to i razem musimy podejmowac decyzje. Co uważacie? Zagłosujmy. - mówił, a swym wzrokiem przejeżdzał po towarzyszach |