Czar odpychający wyszedł pomyślnie jednak przeciwnik elfa nie doleciał do skał. Spadł na kupkę kamieni wielkości pięści. Nic poważniejszego mu się nie stało. Lekko obił kości. Szybko wstał i przejechał czubkiem miecza po brzuchu elfa rozdzierając szatę i tworząc lekką ranę. Elf czekał na odbijanie ciosów przeciwnika swoim kijem. Czekał na ataki Anadriego.
__________________ Allandril Elavien |