Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-04-2018, 09:48   #146
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Niewolnicy grobowca na szczęście nie byli najlepszymi wojownikami. Woli walki i determinacji im nie brakło, lecz to nie gwarantowało przecież zwycięstwa, szczególnie wtedy, gdy 'intruzi' walczyli nie tylko stalą, ale i magią.

Kupcy, fałszywi zapewne, interesowali sie tylko jednym przedmiotem, który z kolei nie wywołał zainteresowania Cedmona. Bo i na co by mu się przydał kamień z jakimiś znaczkami? Zdecydowanie bardziej cieszyły oko szlachetne kamienie. Ale skoro tamci nie chcieli skarbów materialnych, to Cedmon nie miał nic przeciwko temu, by opróżnic skarbiec ze wszystkiego, co mogło zostać zamienione na srebro czy złoto. Złotem człowiek sie nie naje, ale za złoto można kupić wiele różnych różności.

Jednak i Cedmona przestało interesować złoto, gdy w oczy wpadł mu wspaniały łuk... wart zapewnw więcej, niż wszystkie pozostałe skarby razem wzięte. Prócz, być może, sejmitarów, o których Zahija nic nie potrafiła powiedzieć.

- Ja wezmę ten łuk - zaproponował - a wy całą resztę.

Gdyby się nie zgodzili... Pewnie jakoś by to przeżył.


Jeśli chodziło o ciało młodego szejka...
Cedmon doszedł do wniosku, że trzeba je odwieźć do stapionego rodzica, by ten mógł pochować, godnie, zwłoki swego syna. Gdyby wpadła za to obiecana nagroda, to byłoby bardzo miło, ale jeśli nie...
No i trzeba by oddać konie. Znaczone były, trudno by było je sprzedać.

- Wrzućmy ciało Bekesha do grobowca i zasypmy wejście - przedstawił kolejną propozycję.
 
Kerm jest offline