Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-04-2018, 09:31   #282
noboto
 
noboto's Avatar
 
Reputacja: 1 noboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputację
Zarg przycupnął przy jednym z goblinów, wziął krótki miecz trupa.
-Ale szmelc, lepszy dostałem od krasnoludów z Zharr Naggrund- Mruknął po cichu pod nosem do siebie i odciął goblinowi palce, uwielbiał paluszki!

Kilka schował sobie na potem a jednego włożył do ust i zaczął powoli rzuć.
Zaczął też czyścić i ostrzyć miecz przy pomocy podniesionego kamienia, dokładnie obserwował swoich nowych towarzyszy.

Dwa duże czarne orki, lepiej im nie mówić skąd się jest, w ogóle nikomu bo tu mnóstwo zdrajców i od razu im powiedzą.

Dużo snotów się tu kręci, dobrze brak problemów z żarciem.

Zarg myślał i analizował sytuacje, zwrócił uwagę na wchodzącego snota.

O ma pająka hmmm... trzeba będzie go pożyczyć to się machnie kilka trucizn hihi.

Uśmiechnął się paskudnie i ruszył w stronę snota z pająkiem, a z ust wystawał mu palec gobasa który żuł.
 
noboto jest offline